JOLANTA STASZCZAK
Kandydatka do Rady Miasta
Okręg nr 2, nr 4 na liście
W Łomiankach Starych mieszkam od 30 lat. Ukończyłam Studium ekonomiczne o kierunku finanse i rachunkowość. W latach 1993 -2000 pracowałam na stanowisku kierownika biura w Wydawnictwie Arka. Od 2000 roku, czyli od 24 lat pomagam mężowi w prowadzeniu firmy gastronomicznej, która zajmuje się prowadzeniem kantyn w biurowcach. Jednocześnie sprawuję opiekę nad naszym niepełnosprawnym synem. Moje zainteresownia to kajakarstwo, fotografia i kino.
Mam duże umiejętności organizacyjne. Angażuję się w działalność charytatywną i społeczną. Posiadam umiejętność radzenia sobie ze stresem i pracy pod presją. W 2000-2003 roku udzielałam się społecznie w Katolickim Stowarzyszeniu Niepełnosprawnych i pełniłam funkcję skarbnika. W latach tych stworzyłyśmy świetlicę dziennego pobytu, w której odbywały się zajęcia z rehabilitacji, logopedii i psychologii dla dzieci i młodzieży.
W tym samym czasie zorganizowałam i sfinansowałam dziesięciolecie Katolickiego Stowarzyszenia w Galerii Porczyńskich (300 osób). To przedsięwzięcie powiodło się dzięki temu, iż potrafiłam zaangażować w pracę pro bono wszystkie osoby obsługujące imprezę. Kocham pomagać i mam dwóch chłopców z mamami pod swoją opieką, którym staram się uprzyjemniać czas. A zapewne jest mnóstwo rodzin które potrzebują wsparcia.
W Łomiankach najbardziej podoba mi się położenie i dogodny dostęp do terenów zielonych co umożliwia mi spacery i wycieczki rowerowe, a co najważniejsze Łomianki są położone blisko Warszawy, gdzie mamy dostęp do szerokiej gamy usług i rozrywek. Cenię sobie silną społeczność, gdzie ludzie się znają, wspierają i zawsze mogą na sobie polegać.
W Łomiankach chciałabym, otworzyć społeczność lokalną na osoby z niepełnosprawnościami i zaangażować mieszkańców w działania integracyjne. Zależy mi na stworzeniu miejsc, w których osoby z niepełnosprawnością mogłyby aktywnie, na miarę swoich możliwości, spędzać czas, a ich rodzice i opiekunowie mogliby dzięki temu znaleźć czas na wytchnienie.
Zależy mi, aby pomysły, które pojawiały się przez lata zaczęły być realizowane, a nie jak dotąd pozostały jedynie w sferze planów (czyli dojazd do Warszawy stał się przyjemnością a nie udręką).
Ponieważ coraz większym problemem zdrowotnym staje się cukrzyca chciałabym aby w naszych przychodniach pojawili się specjaliści diabetolodzy.